Nasi rodzice, na wczesnym etapie małżeństwa odziedziczyli po dziadkach wielki dom. To był dom w starym stylu, ale bardzo wysoki, piętrowy i ze strychem. I przez cały czas tam mieszkają. Jednak widać po tym domu, że lata świetności ma za sobą. Kiedy razem z braćmi ich ostatnio odwiedzaliśmy, to rodzice wspomnieli, że marzy im się odnowienie budynku z zewnątrz.
Kupno rusztowania rurowo złączkowego
Kiedy o tym usłyszeliśmy, to pierwsza myśl była taka, że przecież to nie żaden problem. Z braćmi jest nas trójka, plus tata do pomocy – powinniśmy to ogarnąć całkiem szybko. Ale wtedy dopiero sobie przypomnieliśmy, że przecież to kawał domu i bez odpowiedniego sprzętu nie mamy szans np. pomalować górne partie domu. A jak mamy się zabrać, to od razu za wszystkiego, a nie dzielenie wszystkiego na raty, nie wiedząc, jak się zająć pozostałą, trudniej dostępną częścią. W takiej sytuacji najlepiej przydałyby się nam rusztowania rurowo złączkowe. Mój brat, który często wykonuje jakieś prace budowlane, powiedział, że długo planował sobie takie rusztowanie zakupić, aby mieć właśnie do tego typu sytuacji. Stwierdziliśmy wszyscy wspólnie, że możemy się złożyć i przy okazji od razu takie rusztowanie byśmy wykorzystali przy pracach przy domu rodziców. Rodzicom taki pomysł się spodobał i od razu zapowiedzieli, że to oni zakupią to rusztowanie dla brata, w zamian za pomoc przy odmalowaniu i odnowieniu budynku.
Po dwóch tygodniach rodzice do nas zadzwonili, że rusztowanie rurowo złączkowe już jest u nich i kiedy tylko będziemy mieli czas, to możemy przyjeżdżać. Tata już przygotował wszystko, co jest potrzebne, więc stwierdziliśmy z braćmi, że w weekend ruszymy do pracy i przy okazji od razu zobaczymy, jak to jest pracować na własnym rusztowaniu.
