Mój charakter zawsze zachęcał mnie do zmiany, a właściwie jedynym stałym elementem w moim życiu była i jest moja rodzina. W sprawach zawodowych miałem jednak okazję wielokrotnie zmieniać miejsce zatrudnienia, a dwa razy nawet zdarzyło im się zmienić branżę. Muszę jednak przyznać, że tak szerokie i zróżnicowane doświadczenie z czasem zaczyna procentować i pozwala na łatwe przystosowywanie się do zmian i wbrew pozorom ograniczenie poziomu stresu, ponieważ mało co jest w stanie mnie zaskoczyć.
Niezapomniana impreza firmowa w Zachodniopomorskim
W mojej karierze uczestniczyłem w wielu imprezach integracyjnych, ale szczególnie dobrze zapadła mi w pamięci ta sprzed czterech lat, która została zorganizowana w malowniczym hotelu niedaleko Stargardu. To była naprawdę udana impreza firmowa zachodniopomorskie wspominam bardzo pozytywnie aż do dziś. Pracowałem wtedy w małej, ale prężnie rozwijającej się firmie, w której pracowało wielu bardzo energicznych i utalentowanych ludzi, dlatego impreza integracyjna udała się tak dobrze. Całość była zorganizowana w stylu dyskoteki lat dziewięćdziesiątych, nie wyłączając z tego wielkie kuli dyskotekowej, która do dziś jest tematem rozmów i anegdot podczas rozmów ze znajomymi. Panowała wtedy niezapomniana atmosfera, a ludzi na parkiecie było więcej niż na jakimkolwiek weselu, w którym do tej pory uczestniczyłem. Do dyspozycji pracowników były też różnego rodzaju atrakcje, w tym najbardziej oblegana fotobudka oraz stanowisko z perukami, dzięki czemu wszyscy paradowaliśmy w różnych przebraniach, niezależnie od tego czy ktoś był dyrektorem, czy asystentem. Atmosfera tamtej imprezy firmowej przełamała lody w wielu relacjach i pozwoliła na zdecydowane poprawienie stosunków między pracownikami w firmie, co było widoczne w wynikach w kolejnym roku, gdzie ewidentnie można było zauważyć, że współpraca pomiędzy działami zaczęła znacznie lepiej funkcjonować.
Tamta impreza była książkowym przykładem tego, po co w ogóle organizuje się tego typu spotkania w firmach. Wszyscy byli tego wieczoru równi i bawili się wspólnie zupełnie zapominając o wszelkich wcześniejszych zatargach czy niedomówieniach. Integracja była widoczna na wszystkich poziomach i bardzo miło było doświadczyć na własnej skórze tego, że jest to faktycznie możliwe w praktyce, a nie jest to tylko czymś wyczytanym z książek o zarządzaniu zespołem.
Więcej o miejscu: https://firmowaimpreza.pl/
