Ludzie od wielu wieków poszukują skutecznych metod uzdrawiania siebie z różnych dolegliwości i chorób. Wiele można powiedzieć o energoterapii, metodach samouzdrawiania czy oczyszczania siebie ze złych energii. Jak grzyby po deszczu powstają nowe szkoły i centra pomagające w dążeniu do idealnego stanu i harmonii.
Czym jest samouzdrawianie?
Wiele metod uzdrawiania opiera się na czakrach i medytacji. O wiele łatwiej znajdywać słabe punkty u innych niż u siebie. Samouzdrawianie wymaga samodyscypilny i wprawy oraz maksymalnej koncentracji na sobie. Trzeba nie jako na nowo wsłuchać się w samego siebie, aby odkryć gdzie leży istota naszego problemu. Metody samouzdrowienia w przeważającej mierze pochodzą z buddyzmu, lecz wielu również przypominają praktyki stasowane w mantrach indyjskich. Terapia zaczyna się od krótkich indywidualnych sesji, które trwają najczęściej pięć minut. Początkowo musimy uwrażliwiać się na nasze indywidualne potrzeby i słuchać tego co mówi nam nasze ciało. W samoodnowieniu najczęściej koncertujemy się na czakrach szczególnie samouzdrawianie praniczne koncentruje się na tych miejscach w ludzkim ciele. Uzdrawianie paniczne możemy określić jako skanowanie, co w praktyce oznacza wyczuwanie energii przy użyciu dłoni. Za pomocą rąk wymiatamy, czyli oczyszczamy zablokowane miejsca i energetyzujemy miejsca, w których tej energii brakuje. Prana to inaczej energia, którą w samouzdrawianiu przesyła się do odpowiednich czakr. Osoby początkujące powinny na samym początku stosować mantry, które pomogą w skoncentrowaniu myśli oraz emocji.
Samouzdrawianie jest trudne, lecz nie jest niemożliwe do osiągnięcia. Należy więcej się na sobie skupić i z pewnością uda się nam osiągnąć uzdrowienie. Po czasie o wiele łatwiej jest się nam skupić i czujemy się o wiele bardziej zdrowi i mamy lepsze samopoczucie.