Nosząc się z zamiarem kupna nowego łóżka, spodziewałam się raczej, że to sam jego wygląd przysporzy mi najwięcej problemów w wyborze. Ponieważ jestem dość wybredna i lubię otaczać się przedmiotami wyjątkowymi i niepowtarzalnymi, a dodatkowo nowe łóżko musiało współgrać z już istniejącymi w sypialni meblami, decyzja miała być trudna, a poszukiwania czasochłonne. Okazało się jednak, że to nie samo łóżko, a jego wypełnienie, czyli materac, pochłonęło więcej czasu podczas zakupu.
Trudny wybór materaca
Sama nie wiem jakim cudem udało mi się znaleźć idealne wręcz łóżko z pięknym i pasującym do reszty wezgłowiem. A dodam, że nie było prosto połączyć moje zamiłowanie do litego drewna z tapicerowanym, skórzanym wezgłowiem w kolorze bieli, pasującej do frontów szafy. Jednak udało się to zadziwiająco szybko, więc postanowiłam skorzystać z pozostałego czasu na wybór odpowiedniego materaca. Tutaj zaczęły się dopiero pytania i testowanie wszystkich dostępnych w salonie modeli. Na szczęście pan sprzedawca wykazał się anielską cierpliwością i z uśmiechem na twarzy wyjaśniał i objaśniał właściwości poszczególnych materacy, przedstawiał różnice między nimi, a na koniec nakazał wręcz przetestowanie na własnej skórze każdego omówionego rodzaju. Wśród dostępnych modeli, razem z małżonkiem, testowaliśmy zarówno te piankowe, kieszeniowe, termoelastyczne (wykonane również z pianki, ale o właściwościach reagujących na temperaturę ciała), lateksowe i kokosowe. Oboje jesteśmy zwolennikami twardego podłoża do spania i taki też był nasz poprzedni materac. Z ciekawości testowałam też modele o mniejszej twardości, jednak zdecydowanie nie dla mnie takie spanie. Suma sumarum stanęło na lateksie. Wcale nie dlatego, że małżonek kazał. Materac lateksowy okazał się być zarówno odpowiednio twardy, jak i wyjątkowo wygodny. Od naszego pana sprzedawcy dowiedziałam się więcej szczegółów na jego temat. Otóż wykonany jest z pianki lateksowej, a ta z kolei z mieszanek kauczuku, co sprawia, że jest bardzo elastyczny i trwały. Podobno nawet po wielu latach materac lateksowy zachowuje swą sprężystość i nie odkształca się tak, jak inne modele. Mój ma dopiero rok, więc ciężko mi to ocenić, ale jestem dobrej myśli.
Dodatkową zaletą tych modeli są właściwości hypoalergiczne. Nie gromadzi się w nich ani kurz, ani roztocza, dzięki czemu są idealne dla alergików (tutaj przykład mojego syna). Choć wybór idealnego materaca pochłonął mi dużo czasu w sklepie (a zakupy nie są tym, co tygryski lubią najbardziej), nie żałuję, ponieważ każda noc w nowym łóżku jest zdrowo przespaną nocą.